Zjawisko przemocy seksualnej budzi ogromne pokłady niepokoju i bezradności. W ostatnim czasie w mediach pojawiło się wiele doniesień o molestowaniu dzieci, gwałtach, przekraczaniu ostatnich granic intymności, seksualności dzieci, nawet bardzo małych. Budzi to obrzydzenie, wstręt, ale również sensację, kontrowersje. Łatwo o podejrzliwość wobec mężczyzn związanych z zawodami opiekuńczymi wobec nieletnich – nauczycieli, wychowawców, psychologów, pedagogów. Często zaskakują nas doniesienia o wieloletnim molestowaniu, które przechodziło bez echa, ukrywane w domach i instytucjach. Pojawia się pytanie – jak zapobiec, wyłuskać spośród różnych zachowań dziecka te, które mogą świadczyć o nadużyciu? Co z nimi zrobić, jak zareagować?
Żyjemy w czasach przepełnionych obrazami przemocy – w filmach, serialach, nawet animowanych dla dzieci jest jej pełno. Codziennie mamy kontakt ze słowami ,,zaatakowano, skatowano, zgwałcono” w wiadomościach radiowych, internetowych, w gazetach. Nie wywierają już tak silnych emocji, jakie wzbudzały w naszych babkach, czy prababkach. Osłuchały się już, opatrzyły.
W pierwszej części artykułu pisałam o działaniach profilaktycznych, które należy podejmować w związku z występowaniem w szkole ryzykownych zachowań uczniów. W szkole nierzadko mają jednak miejsce sytuacje wymagające natychmiastowego interweniowania, przerywającego zaistniałe akty zagrażające bezpieczeństwu, zdrowiu lub nawet życiu uczniów. Przedstawiamy kolejną część artykułu, w której podpowiadamy, jakie działania podejmować w razie konieczności natychmiastowego reagowania na zagrożenie.
W ostatnim czasie w mediach pojawiło się wiele niepokojących doniesień o rosnącym ryzyku zaburzeń psychicznych u dzieci i młodzieży. Ostatnie 5 lat przyniosło podwojenie się liczby prób samobójczych u dzieci i młodzieży. Brakuje miejsc w dziecięcych oddziałach psychiatrycznych, kolejki w poradniach są absurdalnie długie. Stawiamy wiele pytań – skąd taki kryzys, jak można go uniknąć i jak wspierać dzieci, które często nikną w szkolnym tłumie. Co powinno zatrzymać i zastanowić nauczyciela? Kiedy rozmawiać z rodzicem? I najważniejsze – jak rozmawiać, by nie przestraszyć i nie ocenić?
Rozpoczynające się wakacje to z jednej strony czas wypoczynku i wytchnienia od obowiązków szkolnych, z drugiej zaś dla niektórych uczniów może być to czas wymykania się spod kontroli dorosłych, okres przeżywania ekscytujących doświadczeń, a niekiedy niestety, także podejmowania ryzykownych zachowań. Warto pochylić się nad problemem, a także przypomnieć strategie postępowania możliwe do realizacji ze strony szkoły.
Szkoły występujące do sądu z wnioskiem o wgląd w sytuację rodzinną dziecka często zastanawiają się, czy może grozić im proces karny w przypadku niepotwierdzenia istnienia zagrożenia dobra dziecka. Jednak nie ma podstaw, aby szkole groził taki proces. Sprawdzamy szczegóły.
W grupie społecznej, jaką jest klasa, konflikty pojawiają się dość często. Choć ich przyczyny i częstotliwość mogą być różne, zawsze dostarczają cennych informacji o relacjach, potrzebach i deficytach podopiecznych. Są jednocześnie ważnym elementem ich rozwoju społecznego. Dlatego, zamiast obawiać się konfliktów lub udawać, że nie istnieją, lepiej pomagać uczniom w ich rozwiązywaniu.