Rodzice ucznia objętego kształceniem specjalnym mają prawo zrezygnować z oferowanych przez szkołę form pomocy psychologiczno-pedagogicznej. W praktyce taka decyzja może rodzić trudności w opracowaniu indywidualnego programu edukacyjno-terapeutycznego (IPET), który – zgodnie z przepisami – musi zawierać m.in. formy udzielanego wsparcia. W artykule wyjaśniamy, jak sporządzić IPET w sytuacji, gdy uczeń korzysta wyłącznie z bieżącej pracy nauczycieli oraz jakie elementy programu są w takim przypadku obowiązkowe.
Kontrole w zakresie IPET, zarówno planowe, jak i doraźne, są realnym elementem funkcjonowania każdej szkoły organizującej kształcenie specjalne. Warto więc wiedzieć, jak przygotować szkołę do kontroli, szczególnie doraźnej. W artykule przedstawiamy najważniejsze aspekty prawne oraz praktyczne wskazówki, które pozwolą przejść przez proces kontroli bez stresu i nieprzyjemnych niespodzianek. Sprawdź, jakie działania powinien obejmować proces tworzenia dokumentu, aby zapewnić zgodność z przepisami prawa oświatowego.
Tworzenie indywidualnego programu edukacyjno-terapeutycznego (IPET) to obowiązek każdej szkoły, wynikający z przepisów rozporządzenia w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym. Proces ten wymaga nie tylko znajomości prawa, ale również dobrej organizacji pracy zespołu nauczycieli i specjalistów. Prawidłowo opracowany i wdrożony IPET jest podstawą skutecznego wsparcia ucznia o specjalnych potrzebach edukacyjnych, a także zabezpieczeniem szkoły na wypadek kontroli. W artykule wyjaśniono, co musi zawierać IPET, przedstawiono etapy jego tworzenia oraz praktyczne wskazówki i najczęstsze błędy, których należy unikać.
Skuteczna edukacja i terapia ucznia w spektrum autyzmu w szkole nie kończy się na pracy specjalistów – jej powodzenie zależy w dużej mierze od jakości współpracy nauczycieli z rodzicami. To właśnie rodzice, najlepiej znający potrzeby i możliwości swojego dziecka, odgrywają kluczową rolę w utrwalaniu efektów oddziaływań terapeutycznych, wspieraniu rozwoju emocjonalnego i społecznego oraz budowaniu spójnego środowiska edukacyjnego. Istotnym elementem tej współpracy jest także dokładne wyjaśnienie rodzicom, jakie cele i metody pracy zostały zapisane w indywidualnym programie edukacyjno-terapeutycznym (IPET) oraz w jaki sposób ich wsparcie może pomóc w realizowaniu zaleceń z poradni i IPET w szkole. Artykuł pokazuje, dlaczego właściwa współpraca rodziców i nauczycieli jest niezbędna w przypadku uczniów z autyzmem, jak szkoła może wspierać rodzinę w tym procesie oraz jak wspólne działania przekładają się na funkcjonowanie dziecka w środowisku szkolnym.
Czy dziecko z wadą słuchu może czuć się pełnoprawnym członkiem klasy, w której większość uczniów słyszy bez trudności? Edukacja włączająca stawia sobie właśnie takie wyzwanie – otworzyć przed nim dostęp do wiedzy, relacji i doświadczeń szkolnych. To zadanie znacznie bardziej złożone niż mogłoby się wydawać. Aparat słuchowy czy implant nie rozwiążą bowiem wszystkich problemów. Za tym, aby uczeń z wadą słuchu mógł uczyć się „na równych prawach”, stoją konkretne strategie dydaktyczne, rozwiązania organizacyjne i świadomość całej społeczności szkolnej. W artykule wyjaśniamy, jak wygląda codzienność ucznia z dysfunkcją słuchu w zwykłej szkole, jakie bariery na-potyka i co może zrobić nauczyciel, aby nie były one przeszkodą w nauce ani w budowaniu relacji z rówieśnikami.
Nauczyciel wspomagający to nie pomoc nauczyciela ani asystent jednego dziecka z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Jego rola w szkołach i przedszkolach jest znacznie szersza i została szczegółowo określona w rozporządzeniu MEN z 9 sierpnia 2017 r. Zadania tego nauczyciela obejmują nie tylko współorganizowanie zajęć, ale również współpracę z pedagogiem, psychologiem, logopedą i terapeutami oraz udział w opracowywaniu dokumentacji, takiej jak IPET czy WOPFU. W artykule wyjaśniamy, czym zajmuje się nauczyciel wspomagający, jakie są jego najważniejsze zadania oraz dlaczego jego obecność nie może być sprowadzana do roli „prywatnego nauczyciela” jednego dziecka lub ucznia.