Kryzys polskiej psychiatrii dziecięcej widać w kolejkach do psychologa lub psychiatry w poradniach, liczbie zgłoszeń dzieci do opieki psychologiczno-pedagogicznej w szkołach, we wstrząsających nagłówkach o próbach samobójczych coraz mniejszych dzieci. Na psychiatryczną izbę przyjęć często trafiają dzieci przywożone karetką prosto ze szkoły. Pojawia się pytanie: czy da się tego uniknąć?
Pozornie błaha czynność, jaką jest rutynowe sprawdzanie głowy dziecka pod kątem wszawicy może być punktem zapalnym do konfliktu między szkołą a rodzicami. Brak porozumienia między rodzicami a pielęgniarką lub dyrektorem może natomiast skończyć się zawiadomieniem sądu rodzinnego o podejrzeniu niewywiązywania się z obowiązków rodzicielskich przez rodziców ucznia.
Nauczyciele nie mają obowiązku podawania leków uczniom. Może odbywać się to wyłącznie za ich pisemną zgodą. Nauczyciel, który zdecyduje się podawać dziecku określony lek powinien pamiętać, by zawrzeć z rodzicami umowę, w której zostaną określone nie tylko obowiązki, ale także zalecenia lekarza sprawującego opiekę zdrowotną nad uczniem.
12 września 2019 r. weszła w życie nowa ustawa o opiece zdrowotnej nad uczniów. Wprowadziła ona nowe rozwiązania prawne w zakresie profilaktycznej opieki zdrowotnej i opieki stomatologicznej w szkołach. Nowe przepisy mają istotne znaczenie dla dyrektora szkoły i organu prowadzącego, a w szczególności – dla uczniów
Stosowanie narkotestów i alkomatów w szkole budzi liczne kontrowersje. Rzecznik Opraw Obywatelskich, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także Ministerstwo Zdrowia wyrażają zastrzeżenia wobec prób stosowania tych testów w szkołach, nawet za zgodą rodziców. Co można zrobić, jeśli podejrzewamy, że uczeń posiada przy sobie niedozwolone środki odurzające?