„Jeśli nie widzisz, to dlaczego nie nosisz okularów?”, „Załóż okulary, to zobaczysz” – te często udzielane rady nie zawsze są trafne. Problemy z widzeniem mogą bowiem wynikać nie z wady wzroku, ale z zaburzeń percepcji wzrokowej. Na ogół brak korekcji okularowej nie jest przyczyną trudności percepcyjnych. Jakość percepcji wzrokowej może być niewystarczająca z wielu przyczyn.
Aktywność ruchowa dziecka ma ogromny wpływ na jego rozwój, w tym rozwój integracji sensorycznej. Dzieci poprzez aktywność fizyczną poznają siebie – granice i możliwości własnego ciała. Potrzebują ruchu, ponieważ jest on naturalną potrzebą człowieka. Już Wojciech Oczko, autor wydanej w 1578 r. monografii naukowej pod tytułem „Cieplice”, twierdził, iż „ruch zastąpi prawie każdy lek, podczas gdy wszystkie lekarstwa razem wzięte, nigdy nie zastąpią ruchu” [1]. Aktywność fizyczna pobudza dojrzewanie układu nerwowego, a to z kolei przyspiesza rozwój motoryczny. Ograniczenie aktywności ruchowej skutkuje opóźnieniem ważnych funkcji rozwoju dzieci.
Dzieci poznają świat poprzez doświadczanie go wszystkimi zmysłami. Rozwijający się układ nerwowy nie zawsze jednak jest w stanie przetworzyć dowolną ilość informacji sensorycznych. Siedmiolatek, który zbyt długo przebywa w hałasie i tłoku, może rozpłakać się nie tylko z powodu odczuwania smutku. Przyczyną może być przebodźcowanie i wynikające z niego rozdrażnienie. Istnieje związek pomiędzy zaburzeniami integracji sensorycznej a emocjami. Emocje wpływają też na nasz sposób odbierania bodźców. Zaburzenia integracji sensorycznej mają silny wpływ na rozwój emocjonalny dzieci i młodzieży.
Usprawnianie integracji sensorycznej ma charakter zarówno terapeutyczny, jak i profilaktyczny. Niezaprzeczalnie Sensoplastyka dostarcza wielu doznań sensorycznych. Bazuje na zmysłach człowieka, stymuluje je. Może być formą profilaktyki w zaburzeniach przetwarzania sensorycznego. Łączy się z integracją sensoryczną także pod kątem zadań osoby prowadzącej terapię czy zajęcia. Zadaniem terapeuty jest utrzymanie właściwej równowagi między nadzorowaniem terapii a zapewnieniem wolności wyboru podopiecznemu. Zbyt duża ingerencja wywoła przeciwny skutek. To samo dotyczy osoby prowadzącej zajęcia z Sensoplastyki, która powinna zapewnić swobodę działania sprzyjająca myśleniu twórczemu.
Stopy pełnią w naszym organizmie przede wszystkim funkcje statyczną i dynamiczną. Utrzymują cały ciężar ciała i dzięki nim jesteśmy w stanie chodzić. Stopy to także ważny narząd czucia, odgrywający znaczącą rolę w mechanizmie kontroli posturalnej. Utrzymywanie równowagi i kontrola prawidłowej postawy to złożona czynność sensoryczno-motoryczna, oparta na współdziałaniu systemów zmysłowych, bazowych dla procesów integracji sensorycznej. Wady stóp, z których najczęstszą jest płaskostopie, mogą prowadzić do różnorodnych problemów zdrowotnych, wpływających na codzienne aktywności i jakość funkcjonowania dziecka. Adekwatne oddziaływania profilaktyczno-terapeutyczne mogą pomóc w zapobieganiu i leczeniu wad stóp oraz przyczyniać się do lepszego, bardziej zintegrowanego sensorycznie i motorycznie funkcjonowania dziecka.
Historia badań nad dysleksją sięga drugiej połowy XIX wieku, natomiast pierwsze tezy dotyczące zaburzeń integracji sensorycznej zostały sformułowane przez J. Ayres pod koniec lat sześćdziesiątych XX wieku. Czy możemy zatem mówić o korelacji tych dwóch trudności? Niewątpliwie tak. Już sama twórczyni teorii SI wysnuła hipotezy wskazujące na zależność pomiędzy procesami integracji sensorycznej a uczeniem się. By procesy myślowe odpowiedzialne za naukę funkcjonowały prawidłowo, muszą mieć zapewnioną właściwą integrację informacji pochodzących z bazowych systemów sensorycznych. W myśl za Ayres, inni badacze również zwracali uwagę na to, że uczenie się możliwe jest za sprawą informacji docierających do naszego układu nerwowego poprzez narządy zmysłów [1].
W rozumieniu integracji sensorycznej wyodrębnia się siedem systemów/układów sensorycznych. Są to: system wzrokowy, słuchowy, węchowy, smakowy, przedsionkowy, dotykowy i proprioceptywny, z których trzy ostatnie nazywane są systemami bazowymi, gdyż na ich podłożu kształtują się pozostałe układy. Treść niniejszego artykułu skupia się wokół tylko jednego z wymienionych – zmysłu smaku.
Przeprowadzenie starannej, wieloetapowej diagnozy zaburzeń integracji sensorycznej jest niezwykle istotne by móc określić, w jakich obszarach i na jakich etapach przetwarzania zmysłowego występują nieprawidłowości. Trafna diagnoza jest też bardzo ważna przy wytyczaniu właściwej drogi postępowania terapeutycznego. To od niej będzie zależał sukces naszego podopiecznego. Diagnozę należy oprzeć w pierwszej mierze na wywiadzie z rodzicami dziecka (opiekunami) – to oni bowiem znają je najlepiej. Kolejny krok postępowania diagnostycznego to wykonanie wybranych prób obserwacji klinicznej. Warto skorzystać ze standaryzowanych testów opracowanych przez samą twórczynię pojęcia i metody SI, A.J. Ayres. Nie bez znaczenia dla ostatecznego kształtu diagnozy są wyniki dotychczasowych badań i opinie specjalistów.
Coraz częściej w opiniach z poradni zamieszczane jest zalecenie udziału w zajęciach integracji sensorycznej. Z tego powodu wielu nauczycieli zdobywa zresztą dodatkowe kwalifikacje w tym zakresie. Istnieją jednak istotne trudności dotyczące organizacji zajęć SI w szkole i przedszkolu. Otóż żadne przepisy nie zawierają wytycznych prawnych. Nie do końca jasne jest więc, czy muszą być to zajęcia indywidualne, ile powinny trwać oraz ile wynosi pensum nauczyciela. Poznaj założenia, którymi trzeba się kierować organizując zajęcia.
Wiele podmiotów posiada w swojej ofercie kursy i szkolenia z zakresu integracji sensorycznej. Zgodnie z przedstawianymi informacjami, kursy te mają dawać kwalifikacje do prowadzenia zajęć z dziećmi w przedszkolach i szkołach. Czy faktycznie tak jest? Sprawdzamy czy świadectwo albo certyfikat szkolenia SI daje kwalifikacje do prowadzenia zajęć w przedszkolach, szkołach i placówkach.