Szkoła współuczestniczy w wychowywaniu dzieci i młodzieży. Nic dziwnego, że wciąż pojawiają się nowe, innowacyjne rozwiązania mające wspierać ten proces. Jednym z nich jest stosowanie punktowego systemu oceny zachowania. To nic innego jak przyznawanie uczniom dodatnich i ujemnych punktów za określone zachowania. Punkty te następnie wpływają na ocenę zachowania. Punktowanie na pewno jest wygodne, ponieważ możliwa szybkie ocenianie. Czy jest jednak efektywne? Wychowanie w szkole może wyglądać inaczej. Dowiedz się, co zrobić, aby modelować postawy uczniów bez konieczności ciągłego ich karania.
Opis
systemu punktowego oceniania zachowania uczniów oraz zasad jego stosowania zawarty jest w statucie szkoły. Wszyscy członkowie społeczności uczniowskiej wiedzą, ile punktów mogą otrzymać i stracić za tzw. dobre lub złe zachowanie. To ma ich motywować do przyjmowania pożądanych postaw i powstrzymywać od zachowań niepożądanych. Tak wygląda teoria. A jak jest w praktyce? W rzeczywistości szkolnej system punktowy jest często czarno-biały: nagradzamy plusami, karzemy minusami. Nie zawsze uwzględniamy motywy zachowania i potrzeby poszczególnych uczniów. A przecież przewinienia na pozór podobne mogą mieć inną wagę, np. spóźnienie z ważnych powodów i spóźnienie będące wynikiem lenistwa. Ponadto pojawia się przestrzeń do manipulowania punktami. Uczniowie szybko orientują się, że mogą sobie pozwalać na wkroczenia, a następnie kompensować punkty ujemne, np. zanosząc lekcje choremu koledze, uczestnicząc w zbiórce karmy dla zwierząt lub w wolontariacie. Kiedy wychowawca ocenę klasyfikacyjną zachowania ustala na podstawie zgromadzonych punktów, zdarzyć się, że liczba punktów, które zgromadził najbardziej koleżeński, pomocny uczęń będzie niewystarczająca do otrzymania tej samej oceny, którą dostanie klasowy "cwaniak". Dlatego ocenianie zachowania nie powinno się sprowadzać do sumowania zdobytych punktów. A tak niestety, często dzeieje się w polskich szkołach. Nawet jeśli założymy, że uczniowie starają się dobrze zachowywać z pobudek innych niż cwaniactwo, system nagród i kar pozostaje narzędziem motywacji zewnętrznej, czyli wracamy do metody kija i marchewki. A nie o to chodzi. Szkoła ma pomagać uczniom w tworzeniu systemu wartości osobistych i społecznych oraz w dokonywaniu świadomych wyborów zgodnych z przyjętymi wartościami.
Z artykułu dowiesz się m.in.:
- Dlaczego punktowy system oceniania zachowania nie jest efektywny?
- Czy punktowy system oceniania uwzględnia osobistą sytuację uczniów?
- Jakie działania podejmować by doprowadzić do zmiany postaw dzieci i młodzieży?
- Jak na zachowanie uczniów wpływa stres?
- Jaką rolę w dążeniu do poprawy zachowania odgrywa samoregulacja emocjonalna?
Przeczytaj również:
Pozostało jeszcze 78% treści
Aby zobaczyć cały artykuł, zaloguj się lub zamów dostęp.
Uzyskaj dostęp do portalu a wraz z nim:
- Dostęp do stale aktualizowanej wiedzy z zakresu prawa oświatowego.
- Wsparcie ekspertów w rozwiązywaniu indywidualnych problemów.
- Praktyczne wskazówki i porady ułatwiające codzienną pracę.
- Baza kilkuset scenariuszy i kart pracy gotowych do wydrukowania i zastosowania na zajęciach.
- Atrakcyjne materiały multimedialne – słuchowiska, webinaria i gry dydaktyczne.
Jeżeli posiadasz już konto
Zaloguj się
Autor: Anna Kiełczewska
Wychowawca, nauczyciel, trener rozwoju osobistego, autorka licznych publikacji z zakresu wychowania, pedagogiki i psychologii. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi, młodzieżą i rodzicami w szkołach polskich i holenderskich.