Wszystko, co nowe rodzi pewne obawy. Dorosły ma jednak wiele różnych punktów odniesienia – gdy zaczyna nową pracę, jest w stanie przewidzieć, jaki ten początek może być. Gdy kilkuletnie dziecko przekracza próg przedszkola po raz pierwszy, żadnego porównania nie ma. To, co mówili rodzice: „będzie tam dużo zabawek”, „poznasz wielu kolegów”, „będziesz się tam dobrze bawił” było zwyczajnie czystą abstrakcją, bo przecież nie da się wyobrazić sobie czegoś, czego się nigdy nie doświadczyło. Jedyne, co można zrobić, to wybuchnąć płaczem.
Pozostało jeszcze 94 % treści
Aby zobaczyć cały artykuł, zaloguj się lub zamów dostęp.
Uzyskaj dostęp do portalu ePedagogika – czekają na Ciebie:
- Profesjonalne narzędzia do zajęć specjalistycznych i scenariusze na zajęcia z uczniami, rodzicami i nauczycielami
- Inspirujące artykuły, które poszerzą Twój warsztat pedagoga
- Bogata baza porad udzielanych przez psychologów, pedagogów specjalnych
i prawników
Uzyskaj dostęp do portalu »
Masz już dostęp?Zaloguj się
Autor: Natalia Perek
Psycholog, absolwentka psychologii klinicznej i zdrowia na Uniwersytecie Łódzkim. Ukończyła dwustopniowe Studium Pomocy Psychologicznej i Interwencji Kryzysowej Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego oraz Podyplomowy Kurs Arteterapii Polskiego Instytutu Ericksonowskiego. Pracuje w Oddziale Psychiatrii Dziecięcej i Poradni Zdrowia Psychicznego w Szpitalu im. dr J.Babińskiego w Łodzi.