W wystąpieniu skierowanym do Ministra Edukacji Narodowej Rzecznik Praw Dziecka zwrócił uwagę na problemy uczniów klas siódmych w związku z reformą edukacji.
Problemy zgłaszają do Rzecznika Praw Dziecka rodzice, kwestia ta poruszona została także 23 października podczas posiedzenia Senackiego Zespołu Monitorowania Praworządności nt. stanu i skutków wprowadzenia reformy oświaty. W ocenie rodziców i samych dzieci zmiany związane z reformą edukacji szczególnie dotknęły uczniów klas siódmych szkoły podstawowej.
Rodzice szczególnie zwracają uwagę na: przeciążenie uczniowskich tornistrów; przepełnienie szkół, nauka w systemie zmianowym w salach nie przystosowanych do prowadzenia danego przedmiotu (np. wychowanie fizyczne), zbyt małe stołówki w stosunku do liczby obecnie uczęszczających dzieci, brak miejsca na szafki szkolne, w których uczniowie mogliby zostawiać podręczniki i przybory szkolne.
Rzecznik Praw Dziecka zwraca również uwagę na dużą liczbę godzin w ramowym programie nauczania i przeładowany program klas siódmych. Wszystko to powoduje, że nauczyciele część swoich obowiązków przerzucają na uczniów i ich rodziców, zadając ogromną ilość materiału do przerobienia w domu – rodzice uczą się z dziećmi nieraz przez wiele godzin dziennie. Taki ogrom prac domowych sprawia, że dzieciom brakuje czasu na odpoczynek po szkole, sport, zabawę oraz uczestnictwo w zajęciach domowych, przebywanie z rodzeństwem, rozwijanie zainteresowań.
W ocenie Rzecznika Praw Dziecka informacje przekazane przez rodziców i uczniów powinny zostać zauważone przez resort edukacji. Ich relacje wskazują jednoznacznie, jak negatywnie zmienia się szkolna rzeczywistość i jak niekorzystnie wpływa to na funkcjonowanie dziecka. Wymaga to podjęcia pilnych działań, by dzieci w jak najmniejszym stopniu były narażone na negatywne skutki zbyt pospiesznego wprowadzania reformy edukacji.
Strona Rzecznika Praw Dziecka: www.brpd.gov.pl