Do Ministerstwa Edukacji i Nauki wpłynęła interpelacja poselska, w której zadano pytania dotyczące przyjmowania do szkół podstawowych uczniów bez zgody obojga rodziców. Kwestia ta od lat budzi wątpliwości dyrektorów a w związku ze stosunkowo wysoką liczbą rozwodów i rozpadów związków, odpowiedź wydaje się szczególnie istotna. Sprawdź, jak zadaniem MEiN powinien postąpić dyrektor szkoły, kiedy skonfliktowani rodzice nie potrafią dojść do porozumienia w sprawie wyboru szkoły dla dziecka.
Z artykułu dowiesz się m.in.:
Tak. Przyjmowanie dzieci do szkół reguluje rozdział 6 ustawy – Prawo oświatowe. Dzieci objęte obowiązkiem szkolnym, czyli uczniowie szkół podstawowych, mają zagwarantowane miejsce w szkole obwodowej. Dyrektor szkoły obwodowej nie może odmówić przyjęcia dziecka z obwodu.
W prawie oświatowym nie ma przepisów, które warunkowałyby przyjęcie dziecka do szkoły podpisami obojga rodziców na wniosku. Realizacja obowiązku szkolnego nie jest kwestią zgody rodziców. Uzależnienie przyjęcia dziecka do szkoły od zgody któregoś z rodziców jest sprzeczne z samą zasadą obligatoryjności edukacji do 18. roku życia i naruszałoby tym samym konstytucyjne prawo dziecka do nauki, bo w wielu sytuacjach uniemożliwiałoby realizację obowiązku szkolnego.
W kwestii realizacji obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego, obowiązku szkolnego i obowiązku nauki ustawodawca nakłada obowiązki na władze samorządu terytorialnego, dyrektorów szkół i przede wszystkim rodziców dziecka. Zobowiązuje rodziców i wymienione organy do podejmowania działań umożliwiających każdemu dziecku realizację konstytucyjnego prawa do nauki. Niespełnianie ww. obowiązku podlega sankcjom.
Bezwzględną powinnością rodziców jest umożliwienie dziecku uczęszczania do szkoły. Rodzice dziecka zobowiązani są przepisami art. 40 ustawy z 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe do zapewnienia dziecku możliwości realizacji obowiązku szkolnego. Są obowiązani do
Niezależnie więc od statusu związku rodziców niezaprzeczalnym prawem ich dziecka jest konstytucyjne prawo do nauki. Rodzice w imię dobra dziecka powinni zawrzeć porozumienie w kwestiach dla dziecka najistotniejszych. Brak zgody na wybraną szkołę nie może skutkować nieuczęszczaniem dziecka pozostających w konflikcie rodziców do szkoły. Kwestią priorytetową jest wtedy bowiem zabezpieczanie dziecku jego prawa do nauki, a nie uzyskanie zgody rodzica na wybór szkoły.
Dyrektor szkoły nie może przy tym bezpośrednio i na bieżąco ingerować w uprawnienia związane z rodzicielstwem ani kwestionować prawidłowości rozstrzygnięć podjętych przez organy do tego upoważnione. Jednocześnie jednak należy uwzględnić fakt, że szkoła nie jest miejscem eskalowania czy rozwiązywania konfliktów rodzicielskich. Szkoła to miejsce realizacji obowiązku szkolnego (obowiązku nauki) i wypełniania zadań z tym związanych.
Dyrektor szkoły może wystąpić z wnioskiem do sądu rodzinnego o wgląd w sytuację rodzinną dziecka. W szczególności powinien tak postąpić, w przypadku, gdy powziął podejrzenie dotyczące sposobu wykonywania przez rodziców władzy rodzicielskiej. Trzeba pamiętać, że ta obejmuje m.in.: obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka z poszanowaniem jego godności i praw, z uwzględnieniem dobra dziecka i interesu społecznego.
Co jednak ważne, kwestie te reguluje ustawa z 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, nie przepisy prawa oświatowego.
Co do zasady władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom. Zgodnie z art. 97 § 2 ustawy z 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie. W razie braku porozumienia między rodzicami, co do istotnych spraw dziecka, wyłącznie właściwym do rozstrzygania w tego rodzaju kwestiach spornych jest sąd.
Rodzic dysponujący pełnią władzy rodzicielskiej może podejmować decyzje dotyczące edukacji dziecka w zakresie regulowanym przepisami prawa oświatowego. Rodzic z ograniczoną władzą rodzicielską może podejmować decyzje dotyczące swojego dziecka tylko w zakresie wskazanym przez sąd. Zgodnie z przepisem art. 98 § 1 ustawy z 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, rodzice są przedstawicielami ustawowymi dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską. Jeżeli dziecko pozostaje pod władzą rodzicielską obojga rodziców, każde z nich może działać samodzielnie jako przedstawiciel ustawowy dziecka.
Obowiązek szkolny spełnia się w jednej wskazanej szkole, ustalonej zgodnie z miejscem zamieszkania dziecka. Stosownie do art. 28 ustawy z 23 kwietnia 1964 r Kodeks cywilnymożna mieć tylko jedno miejsce zamieszkania. Powyższa zasada powinna decydować o miejscu, w którym dziecko realizuje obowiązek szkolny, chyba że sąd inaczej rozstrzygnie indywidualną sytuację dziecka.
Konflikt nie powinien mieć miejsca również w przypadku ustalenia opieki naprzemiennej. Istotą opieki naprzemiennej jest ochrona i dobro dziecka. Co do zasady może być ona przyznawana jedynie w przypadku, jeśli nie narusza bezpieczeństwa i procesu kształcenia dziecka. Przez istnienie bezpiecznych warunków w tym zakresie rozumie się sytuację, w której rodzice mieszkają na terenie jednej lub pobliskich miejscowości, a zatem mogą wykonywać władzę rodzicielską bez naruszania interesu dziecka, którego gwarantem jest również jego trwałe społeczne otoczenie.
Nieprawidłowości w pracy dyrektora szkoły czy funkcjonowaniu szkoły, np. sprawy dotyczące odmowy przyjęcia dziecka do szkoły obwodowej, rodzic może zgłaszać organom nadzoru nad szkołą. To one są władne podjąć działania w zakresie swoich kompetencji, uwzględniając przy tym brak możliwości rozstrzygania konfliktów rodzicielskich. W zakresie spraw dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych szkoły są nadzorowane przez właściwego terytorialnie Kuratora Oświaty, natomiast nadzór w zakresie spraw administracyjnych i finansowych sprawuje organ prowadzący szkołę, w tym wykonywanie czynności w sprawach z zakresu prawa pracy w stosunku do dyrektora szkoły lub placówki.
Niemniej, należy podkreślić, że Ministerstwo Edukacji i Nauki, Kurator Oświaty czy dyrektor szkoły nie mają narzędzi prawnych do rozstrzygania kwestii spornych pomiędzy rodzicami małoletniego dziecka uczęszczającego do szkoły. Innymi słowy, jeżeli jedno z rodziców nie wyraża zgody na jakieś działania drugiego to rozstrzyga sąd opiekuńczy, a nie szkoła. Szkoła w postępowaniu między rodzicami powinna pozostawać bezstronna i informować, że w przypadku sporu wiąże ją postanowienie sądu.
Zatem w razie nierespektowania przez jednego z rodziców uprawnień drugiego rodzica, także tych wynikających z orzeczeń sądowych, może on dochodzić egzekucji ich przestrzegania przed sądem opiekuńczym.