Pomoc psychologiczno-pedagogiczna dla uczniów – raport NIK

Dodano: 10 lipca 2017
Przeciwdziałanie zaburzeniom psychicznym

W latach 2014–2016 blisko połowa szkół publicznych różnych typów (ponad 44 proc.) nie zatrudniała na odrębnym etacie ani pedagoga, ani psychologa. Tak wynika z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli.

Jeden pedagog dla 475 uczniów…

Najgorzej pod tym względem było w technikach – w 60 proc. szkół nie było specjalistów, i w zasadniczych szkołach zawodowych – 55 proc. tych placówek nie zatrudniało psychologów i pedagogów!

W szkołach, w których zatrudnieni byli specjaliści, średnio na jeden etat pedagoga w latach 2014–2016 przypadało 475 uczniów. Liczba ta była jeszcze wyższa w przypadku psychologów i wynosiła aż 1 904. Zaobserwowano również znaczne różnice w wymiarze godzin zatrudnionych na etatach specjalistów (pedagogów i psychologów). Niektórzy pracowali 18 godzin tygodniowo, ale byli i tacy, którzy spędzali w szkole w tygodniu 40 godzin. Najczęściej jednak czas pracy pedagoga i psychologa wynosił 20 godzin. Ponad połowa dyrektorów szkół (51 proc.) wskazała w przeprowadzonej przez NIK ankiecie, że niezbędne jest zwiększenie wymiaru czasu pracy psychologów i pedagogów szkolnych.

Wzrosła liczba wydawanych opinii i orzeczeń

W latach 2011–2016 wzrosła liczba dzieci i młodzieży (o blisko 50 tys., czyli ponad 5 proc.) przyjętych w publicznych poradniach psychologiczno-pedagogicznych oraz liczba wydanych przez nie orzeczeń (o ponad 28 proc.). W latach 2014–2015 nastąpił wzrost liczby opinii dotyczących odroczenia obowiązku szkolnego (o ponad 100 proc.) oraz opinii o stwierdzeniu potrzeby udzielenia pomocy psychologiczno-pedagogicznej na poziomie szkoły (o 8 proc.) i przedszkola (o blisko 40 proc.). W latach 2011–2016 wzrosła o 5 proc. liczba specjalistów pracujących w poradniach psychologiczno-pedagogicznych. Jednak mimo że pracownicy poradni mogą w swoich opiniach czy orzeczeniach zalecać realizację zajęć prowadzonych przez specjalistów, dostęp do nich w wielu szkołach bywa utrudniony lub niemożliwy.

Część szkół w otrzymywanych z poradni opiniach oczekiwała bardziej szczegółowych wytycznych dla nauczycieli do pracy z danymi uczniami. Czas oczekiwania na wizytę w poradni wynosił ok. miesiąca (wyjątek stanowiły sytuacje wymagające interwencji kryzysowej).

Ograniczona współpraca specjalistów

Współpracę ze specjalistami zawodowo zajmującymi się dziećmi i ich rodzinami zadeklarowało niewiele ponad połowa nauczycieli (52%). Co trzeci nauczyciel wskazał niedostateczną pomoc podmiotów zewnętrznych, m.in. poradni psychologiczno-pedagogicznych, jako czynnik utrudniający szkołom prawidłową realizację zadań wychowawczych i profilaktycznych. Jako rozwiązanie problemu ankietowani wskazali m.in. lepszą współpracę ze specjalistami oraz zwiększenie wymiaru godzin pedagoga i psychologa w szkole.

Najczęstsze problemy wśród uczniów

Najbardziej powszechnymi problemami wskazywanymi przez dyrektorów szkół i poradni psychologiczno-pedagogicznych (poza trudnościami w nauce) były: przemoc i agresja wśród uczniów, uzależnienia od gier komputerowych i Internetu, niska frekwencja, stany depresyjne, używki. Ich podłożem są problemy wychowawcze i zaburzenia zdrowia psychicznego. Warto zauważyć, że problem agresji i przemocy w szkołach jest w mniejszym stopniu dostrzegany przez dyrektorów szkół  (39 proc.) niż przez szkolnych pedagogów i psychologów (60 proc.) oraz specjalistów z poradni psychologiczno-pedagogicznych (69 proc.). Zdaniem NIK jednym z czynników minimalizujących niepożądane zachowania powinno być zwiększenie zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej, w tym łatwiejszy dostęp do specjalistów.

Źródło:

Raport NIK Przeciwdziałanie zaburzeniom psychicznym u dzieci i młodzieży dostępny na: www.nik.gov.pl

Opracowanie: Paulina Stanek

Tematyka

Sprawdź inne serwisy