5 nieoczywistych pomocy dydaktycznych w przedszkolu

Dodano: 31 sierpnia 2017
Dokument archiwalny
dziewczynka

Jakie przybory warto dokupić do przedszkola przed 1 września? Oto kilka pomysłów na uzupełnienie wyposażenia przedszkola, które będą nieocenioną pomocą w prowadzeniu zajęć, rozwijaniu umiejętności dzieci i współpracy z rodzicami.

Plastelina kukurydziana, czyli alergik w przedszkolu

Alergie u dzieci to prawdziwa plaga naszych czasów. Oprócz od dawna znanej choroby, jaką jest celiakia, zdarzają się przypadki nietolerancji glutenu oraz świadomego wyboru diety bezglutenowej przez rodziców. Jako nauczyciele musimy szanować ich decyzję.

Warto wyjść naprzeciw oczekiwaniom oraz potrzebom rodziców i używać na zajęciach przedszkolnych plasteliny bezglutenowej. Wiadomo, że dzieciom – mimo najlepszego nadzoru nauczycieli – zdarza się wkładać do ust palce pobrudzone plasteliną. Poza tym w niektórych przypadkach alergii gluten podrażnia również skórę, przez bezpośredni kontakt dotykowy. Zalecenia dla osób uczulonych na gluten mówią nawet o używaniu osobnych noży do krojenia pieczywa bezglutenowego. W przypadku celiakii nawet niewielka ilość glutenu może być bardzo szkodliwa.

Dlatego oprócz zwykłej plasteliny czy ciastoliny z glutenowej mąki, dobrze jest mieć w przedszkolu również plastelinę kukurydzianą. Przy okazji może to być cenna lekcja tolerancji dla dzieci, którym warto uświadomić, że bawimy się właśnie taką plasteliną ze względu na potrzeby zdrowotne niektórych ich kolegów czy koleżanek.

Gdzie kupić plastelinę kukurydzianą, a także wiele innych przyborów do wyposażenia przedszkola? Sprawdź katalog Makro Biuro ze specjalnym ofertami na rozpoczęcie roku szkolnego>>

Pastele do tkanin – ciekawy i praktyczny pomysł na zajęcia plastyczne w przedszkolu

Czy istnieje lepszy ciuszek dla dziecka niż koszulka z własnoręcznie namalowanym wzorem? W przedszkolu nie brakuje okazji, na które przydają się specjalne stroje – niekoniecznie galowe, ale po prostu oryginalne, ciekawe, tematyczne albo z jednym wspólnym motywem dla całej grupy. Pikniki rodzinne, Dzień Matki, przeróżne święta czy tematy zajęć często zmuszają nauczycieli do proszenia rodziców o przygotowanie specjalnych ubranek. Nie każdy rodzic ma na to czas i chęci. Zwykle kończy się tak, że nie wszystkie dzieci mają odpowiednie stroje.

Znacznie lepszym pomysłem na tego typu okazje jest poproszenie rodziców o wcześniejsze przyniesienie zwykłej białej koszulki, która stanie się obiektem artystycznej kreacji dzieci. Można kupić również całe zestawy do malowania tkanin, z koszulkami i gotowymi szablonami. Materiały plastyczne, które pozostaną po jednym zajęciach, będzie można wykorzystać do kolejnych prac. Istnieją również zestawy z białymi czapkami z daszkiem.

Malowanie koszulki, którą potem będzie można założyć na specjalną okazję wraz z całą grupą, to wielka frajda dla dzieciaków. Taki T-shirt może być również prezentem dla rodzica, przygotowanym w przedszkolu pod okiem nauczyciela.

Pory roku – jaki scenariusz zajęć? Wykorzystaj globus!

Globus to pomoc dydaktyczna, która przydaje się tylko w sali geograficznej w szkole? Niekoniecznie. W przedszkolu może sprawdzić się równie dobrze. Próba wyjaśnienia dzieciom zjawiska krążenia Ziemi wokół Słońca to świetny pretekst do bardzo wielu zabaw – ruchowych, twórczych, plastycznych. Globus może być inspiracją do stworzenia ciekawych konspektów i scenariuszy zajęć dydaktycznych.

Wykorzystując dodatkowo lampkę, można łatwo zwizualizować dzieciom następstwo dnia i nocy oraz pór roku. Globus może służyć do nauki nazywania kolorów i objaśnienia, z czego składa się powierzchnia naszej planety. Pomoże też dzieciom w zrozumieniu, że każdy człowiek na świecie jest obywatelem określonego państwa. Będzie znakomitym pretekstem do wprowadzenia wiedzy o tym, w jakim kraju i miejscowości mieszkamy, jaki jest nasz hymn, godło i flaga, co to znaczy, że należymy do Unii Europejskiej.

Globus to sprzęt, który posłuży na dłużej, nie zużywa się szybko, tak jak np. przybory plastyczne, i nie trzeba kupować go w wielu egzemplarzach – wystarczy jeden. Wydatek jest zatem niewielki, a pożytek z niego może być całkiem spory.

Kreda, czyli zabawy kreatywne w przedszkolu

Rysowanie kredą wydaje się dziś przestarzałą zabawą, dobrą dla poprzedniego pokolenia? Niesłusznie. Tego typu proste zajęcia dla dzieci przeżywają właśnie swój renesans. Chętnie kupowane ostatnio przez rodziców i nauczycieli książki, np. „Brulion zabaw podwórkowych dla każdego” czy „Gry i zabawy z dawnych lat”, spopularyzowały na nowo nieco zapomniane zabawy dla dzieci.

Zajęcia, które przetrwały próbę czasu, to świetny sposób na urozmaicenie wychowania przedszkolnego. Wzbudzą przychylność rodziców, a i samym nauczycielom sprawią przyjemność. Przede wszystkim jednak spodobają się dzieciom.

Jeśli przedszkole ma podwórko o odpowiednim podłożu, rysowanie kredą warto połączyć z przebywaniem na świeżym powietrzu. Kredę można też wykorzystać do rysowania na tablicy. Przy okazji odnawiania przedszkola może warto pomalować fragment ściany farbą tablicową? Można na niej rysować i ścierać bez obawy zniszczenia czy uszkodzenia ściany.

Rysunki wykonane kredą są nietrwałe – i paradoksalnie to właśnie stanowi ich wielką zaletę. Nie zawsze bowiem musi być tak, że prace dzieci zostają zebrane, ocenione symbolem słoneczka czy inną zachęcającą pochwałą, powieszone na ścianach i prezentowane rodzicom. Dzieci powinny też czuć radość samego tworzenia, nieskrępowanej i z pozoru bezcelowej kreacji. To leży w ich naturze. Przedszkole i szkoła często niestety próbują ująć w ramy i sformalizować twórczość dzieci, poddać ją ocenie i rywalizacji. Oczywiście jest to czasem uzasadnione, ale nie zawsze musi tak być.

Pozwólmy dzieciom rysować kredą na większej przestrzeni, bez ścisłych granic kartki A4, łączyć swoje linie z rysunkiem kolegi, mazać i ścierać bez konkretnego celu, patrzeć, jak kreda zmienia się w kolorowy proszek, i pogodzić się z tym, że i tak na koniec wszystko zmyje deszcz.

Zestaw ołówków – przyda się do ćwiczeń grafomotorycznych i nauki pisania liter

Szare ołówki w przedszkolu, zamiast kolorowych kredek, farb czy flamastrów? Oczywiście nie zamiast – kredki również będą potrzebne. Nie zapominajmy jednak o ołówkach.

Wraz z powrotem sześciolatków do przedszkoli wróciło również przygotowanie do nauki pisania. W tym procesie najważniejsze jest rozwinięcie małej motoryki i wykształcenie prawidłowego odruchu trzymania narzędzia do pisania.

Przed pójściem do szkoły dziecko powinno już stosować tak zwany chwyt trójpalcowy, który jest czwartym etapem rozwoju chwytania kredek (po cylindrycznym, palczastym i zmodyfikowanym trójpunktowym). Rozwija się u dzieci w wieku od czterech i pół do siedmiu lat.

W rozwijaniu tego chwytu pomagają kredki trójkątne w przekroju. Warto jednak w pewnym momencie w starszych grupach przedszkolnych wprowadzić również ołówki. Pomagają bowiem wyćwiczyć bardziej precyzyjne linie i uczą powoli zmniejszać nacisk na przyrząd. Ołówki są delikatniejsze i mocniej zaostrzone niż grube kredki czy pastele, dlatego dzieci powinny się z nimi oswajać już w przedszkolu. Dzięki temu nauczą się, z jaką siłą przyciskać ołówek do kartki, żeby nie złamać go ani nie przedziurawić papieru, a jednocześnie narysować wyraźny szlaczek czy linię.

Ołówki pełnią jeszcze jedną ważną funkcję – mogą pomagać w pracy z dzieckiem nadpobudliwym, mającym problemy z koncentracją. Podczas pracy łatwiej mu skupić uwagę, gdy siedzi przy pustym, uprzątniętym stoliku, nie otaczają go jaskrawe kolory, nie rozprasza mnogość wyboru, jak w przypadku kolorowych pudełek z kredkami.

Artykuł powstał we współpracy z MAKRO Online Sklep dla biura.

Tematyka

Sprawdź inne serwisy