Autoagresja u dzieci i młodzieży często bywa odbierana jako niezrozumiałe, a nawet szokujące zachowanie. Jednak coraz częściej zwraca się uwagę, że w wielu przypadkach nie jest to wyraz „buntu” czy „złośliwości”, ale sygnał przeciążenia sensorycznego. To sposób radzenia sobie z nadmiarem lub brakiem bodźców. Zrozumienie tego mechanizmu pozwala spojrzeć na autoagresję w nowym świetle: jako formę regulacji, która wymaga uważności i wsparcia dorosłych. W artykule przyglądamy się temu zjawisku i pokazujemy, jak rozpoznać jego przyczyny oraz jak reagować w sytuacjach kryzysowych.
Z artykułu dowiesz się m.in.:
© ePedagogika.pl - Portal dla pedagogów i wychowawców z pasją.