Wyuczona bezradność - jak pomóc

Dodano: 21 czerwca 2023
Dokument archiwalny
bezradnosc

W życiu zdarzają się różne sytuacje – negatywne i pozytywne. Należy podejmować decyzje, działać, próbować minimalizować straty i rozwijać to, co dobre. Dla ludzi to z reguły oczywiste. W końcu każdy stara się zbudować swoje życie tak, jak jest w stanie. Ludzie starają się rozwijać na danym polu, zadbać o swoją przyszłość i zabezpieczyć swoją rodzinę. A co jeśli ktoś nie bierze losu w swoje ręce? Jeśli ktoś zamiast chwytać za ster płynie z prądem i nie jest w stanie walczyć? Wtedy można mieć do czynienia z wyuczoną bezradnością.

Czasami da się uniknąć pewnych nieprzyjemnych rzeczy i problemów, trzeba się tylko postarać. Niestety, czasami też dochodzi do sytuacji, w której ktoś już nie chce się starać – nie widzi w tym sensu, nie ma na to siły. A bierność ta powoduje, że nadal tkwi w złej sytuacji, która może się tylko pogarszać. Mógłby podjąć działanie, by wyjść z tej pułapki, ale nie robi nic. Wyuczona bezradność to bardzo poważny temat i nie należy go bagatelizować.

Czym jest wyuczona bezradność?

Wyuczona bezradność to stan, w którym ktoś mógłby uniknąć negatywnych  bodźców i sytuacji, gdyby się chociaż trochę postarał, ale tego nie robi. To stan, który może dotyczyć tak ludzi, jak i zwierząt. Po raz pierwszy ten temat w psychologii zaistniał na przełomie lat 60. I 70. XX wieku i dotyczył eksperymentów na psach. Badacze udowodnili wtedy, że jeśli psy nie były w stanie uniknąć negatywnego bodźca, choćby bardzo się starały, w końcu przestaną się starać – nawet jeśli sytuacja się zmieni i uniknięcie negatywnego bodźca byłoby możliwe.

W przypadku ludzi wyuczona bezradność może się wykształcić wtedy, gdy dana osoba dochodzi do wniosku, że nie ma żadnej mocy sprawczej, jej czyny nie powodują żadnych widocznych zmian na lepsze. Wtedy dochodzi do wniosku, że skoro nic się nie zmienia, to równie dobrze można nie robić nic. Jeśli wyuczona bezradność to coś, co trwa już dłuższy czas, może być bardzo trudne wyrwanie się z tego zaklętego kręgu. W dodatku wyuczona bezradność może być dziedziczna – dzieci rodziców z wyuczoną bezradnością same zaczną okazywać te same cechy i przejmować zaburzone wzorce myślenia swoich rodziców.

Wyuczona bezradność może prowadzić do deficytów motywacyjnych, poznawczych i emocjonalnych. Deficyty motywacyjne wiążą się z brakiem motywacji do angażowania się w różne projekty czy nawet związki i z brakiem motywacji do działania. Każda porażka odczuwana jest bardzo dotkliwie, a dochodzenie do siebie po jej doznaniu może trwać naprawdę bardzo długo.

Deficyty poznawcze to sytuacja, w której dany człowiek kompletnie przestaje rozumieć to, co się dzieje. Bardzo długo zajmuje mu zrozumienie prostej zależności przyczynowo skutkowej i może nie być w stanie przewidywać konsekwencji konkretnych działań.

Deficyty emocjonalne mogą skutkować rozwojem apatii, depresji i wielu innych zaburzeń emocjonalnych. Więcej na ten temat możesz znaleźć tutaj: https://psychoterapiacotam.pl/psychoterapeuta-warszawa/.

Z czym wiąże się wyuczona bezradność?

Wyuczona bezradność to bardzo poważny problem, który dotyczy wielu ludzi w różnym wieku. Może doprowadzić do rozwoju szeregu poważnych problemów ze zdrowiem psychicznym. Wyuczona bezradność może wpłynąć na problemy emocjonalne – takie osoby mogą reagować dużą agresją lub kompletną biernością w sytuacji nawet najmniejszych problemów. Każde problemy, każde potknięcia mogą być bowiem odbierane jako personalny atak.

Wyuczona bezradność może doprowadzić do rozwoju depresji. Depresja to bardzo poważna choroba psychiczna, która nieleczona może doprowadzić nawet do śmierci. Wyuczona bezradność w połączeniu z depresją może doprowadzić do bardzo osobistego podchodzenia do konkretnych sytuacji. Taka osoba może wychodzić z założenia, że być może inni byliby w stanie sobie poradzić, inni ludzie mogliby rozwiązać złą sytuację i poprawić swoje życie na lepsze, ale ich to nie dotyczy, bo są kimś z gruntu gorszym i bezwartościowym. To błędne myślenie, które sprawia, że jeszcze trudniej jest się wyrwać.

Wyuczona bezradność ma też wpływ na dzieci i może doprowadzić wręcz do rozwoju ubóstwa pokoleniowego – sytuacji, w której dziecko jest ubogie w dorosłości, bo wzrastało w ubogim domu i nie widzi szans na przerwanie tego łańcucha. Brakuje mu bowiem wzorców, motywacji i ma ogromne deficyty, w tym te emocjonalne.

Jak pokonać wyuczoną bezradność?

Najlepszą formą walki z wyuczoną bezradnością jest podjęcie decyzji o udziale w terapii. Sama ta decyzja to już bardzo dużo, bo pokazujesz, że jesteś osobą, która jest zmotywowana przerwać zaklęty krąg wyuczonej bezradności.

Najlepsze efekty przynosi terapia poznawczo-behawioralna. Pomaga ona bowiem zrozumieć skąd biorą się konkretne problemy, skąd biorą się konkretne reakcje i zachowania, dlatego łatwiej jest zacząć nad sobą pracować. Uświadomienie sobie swoich problemów to już bardzo dużo w walce z nimi.

Podczas terapii można walczyć nie tylko z wyuczoną bezradnością, ale też z wieloma innymi problemami, które mogą być z nią związane – z zaburzeniami lękowymi, depresją, niską samooceną i innymi problemami, które blokują Twój wewnętrzny potencjał i nie pozwalają cieszyć się życiem.

Artykuł sponsorowany

Tematyka

Sprawdź inne serwisy